Bezpiecznie w samochodzie

Bardzo często dostaję pytania o naszą klatkę samochodową dla psa. Postanowiłam napisać dla was krótką opinię.

Zdecydowaliśmy się na klatkę MIM 3G Variocage, Double L. 

Na klatkę patrzeć, nie na błoto - mokro jest :)

Testy zderzeniowe

Internet to kopalnia wiedzy. Bez problemu można wyszukać crash testy przygotowane przez różne źródła. Piszę "różne" bo te przygotowane przez producenta mogą być dla tych bardziej dociekliwych niewystarczające. (Tak jak to było ze mną). Według mnie klatka spisała się lepiej podczas zderzenia niż inne rozwiązania. Nie bardzo podobało mi się jak rzuca psem w szelkach po kabinie. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na bezpieczeństwo innych pasażerów. U nas, obok psa na tylnej kanapie jeździły fretki. Bardzo zmartwiłam się widząc, co dzieje się z transporterem podczas kolizji. W przedstawionych filmach rozpadał się on na kilka części.

Solidne boki i strefa zgniotu

Wybór samej klatki również nie był dla nas jednoznaczny. Dla mnie ogromnym plusem są mocne, stalowe pręty po bokach Variocage. Widziałam testy kilku boksów i na jednym z nich umieszczona atrapa owczarka niemieckiego samym swoim ciężarem podczas ostrych manewrów (bez kolizji) rozbiła wykonane z tworzywa boki klatki. Nie podobała mi się wizja ewentualnej ucieczki psa po wypadku. Do tego bałam się, że odłamki mogą go poranić.  Jak to wygląda? Trach, ktoś wjechał nam w bok/tył. Pęka klatka, trzaska szyba i pies w panice biegnie przed siebie po autostradzie. W przypadku Variocage ryzyko jest mniejsze. Dodatkowo klatka wyposażona jest w strefę zgniotu oraz klapę ewakuacyjną, co zwiększa bezpieczeństwo przewożonych zwierząt.

Strefa zgniotu

Wyjście ewakuacyjne

Niestety ma to też swoje wady. Pręty posiadają gumowe zabezpieczenia, które w naszym przypadku szybko padły ofiarą psich zębów. Po zmianie designu a'la Maro nie zauważyłam, by zmalała funkcjonalność boksu ale podróżowanie było dzwoniącym koszmarem. Jakoś temu musieliśmy zaradzić.

Ommommom

Mocne wykonanie, prawie odporne na o_cholerka_holender

Po rozpakowaniu przesyłki byłam trochę rozczarowana. Wszystko wydawało mi się lekko przereklamowane. Dopiero po złożeniu całości nabrałam szacunku dla konstrukcji. Bardzo solidne, stalowe wykonanie. Oczywiście przez to minusem jest ciężar. Nasza klatka waży około 30 kg.

Bardzo fajne wrażenie robią drzwiczki. Mi się podobają, no bez lutownicy nie podchodź :) Wygodne zamykanie klatki (pies nie da rady pomajtać tam łapami) a producent również wyposażył produkt w zamki na kluczyk. Może kilka razy ich użyliśmy, gdy Maro w swojej ekscytacji przed zajęciami wskoczył automatycznie na wysokie obroty. Tchórz jestem, wolałam nie ryzykować.

A jak już dobrnęłam do tego przyjemnego dla mnie od 2-ch lat tematu, to muszę naskrobać kilka słów o Variocage vs Maro. W czasie podróży nie mamy problemów z zachowaniem pręgowanego. Zazwyczaj śpi. Inaczej sytuacja przedstawia się podczas treningów. Nie zawsze udawało nam się trafić w szkole na pusty boks a nie dorobiliśmy się jeszcze specjalnej przyczepy. Cóż może się stać kiedy zamkniecie rozbuchanego holendra tuż obok placu na którym trwa obrona? I trzeba czekać na swoją kolej? No właśnie to...

Ommommom i jeszcze więcej ommommom

Na szczęście dla nas była to jednorazowa akcja, ale jednak. Od tamtej pory stajemy trochę dalej od dźwięków bata, a uszkodzenie udało się naprawić.

Elastyczne dopasowanie wielkości do bagażnika

Klatka ma regulowaną głębokość. Pozwala to dopasować ją do bagażnika w najbardziej optymalny sposób. Na tym się przejechałam. Mój błąd. Chciałam mieć klatkę rozsuniętą na maksimum i podzieloną na pół. Podwójne modele mają możliwość wstawienia przegrody. Dzięki takiemu rozwiązaniu w drugiej połowie klatki może jechać inny pies albo można wstawić tam jakąś torbę. Według tabeli przygotowanej przez producenta do naszego modelu samochodu pasuje m.in. double L. Niestety jak się okazało, to mieści się, ale po podłodze. Przy całkowicie rozsuniętej klatce nie mogliśmy zamknąć bagażnika przez zbyt duży skos tylnej szyby.

Cóż mogę jeszcze dodać? Do wszystkich modeli klatek (a trochę ich jest) producent załącza specjalną matę stabilizującą i paski mocujące klatkę w przestrzeni bagażowej.

Może to mało znaczące, ale podoba mi się wizualnie. Bardzo fajnie zaprojektowana, ciekawa bryła no i estetyka. Takie babskie trzy grosze na koniec.

Gotowi do odjazdu

Moje podsumowanie

Plusy:

1. Pozytywne opinie po crash testach

2. Strefa zgniotu

3. Klapa ewakuacyjna

4. Boki w formie prętów

5. Solidna stalowa konstrukcja

6. Optymalne dopasowanie do przestrzeni w bagażniku

7. Ogólny wygląd

Minusy:

1. Gumowe elementy w zasięgu psich zębów

2. Cena - niestety płaci się za jakość. Jednak trzeba brać pod uwagę, że to zakup na długie lata. 

U nas plusy przeważają, nawet przy drobnych wpadkach. Gdybym miała wybrać jeszcze raz, nie podjęłabym innej decyzji. Jestem bardzo zadowolona z tej klatki a mam nadzieję, że nie będzie nam dane sprawdzać osobiście jej wytrzymałości :) Znaczy, że nikt nam nie wjedzie w zadek. 

Profesjonalne zdjęcie ze strony producenta. 

Kupiłam naszą klatkę w safedog.pl. Muszę, no muszę napisać, że trafiłam na szalenie miłą obsługę. Zamęczałam ich przez jakiś czas pytaniami i wątpliwościami - sama siebie posłałabym w diabły. Przyznaję, że byli bardzo odporni i wyrozumiali. Bardzo dobry kontakt, fajna ekipa i szybka wysyłka.