To może pies?

sobota, 21 lutego 2015
Amarok Guardian de Nuestros Sueños – takie oto wymyśliłam imię dla naszego psa, „PER BENE” to dodatek od hodowcy. Nie jestem osobą bezwzględną i nie wymagam łamania języka (swojego i bliskich) przy wymawianiu tej całej wiązanki. W domu nasz pies to po prostu Maro. 

To skąd pomysł na takie imię? To była próba pogodzenia wizji mojego męża, mojej i teorii, w której to imię zwierzaka odpowiada za jego charakter. Pomysłowe wiem, ale czemu by na wszelki wypadek nie przychylić się do historii dziwnych treści, by zabezpieczyć nas przed nieznanym? Czyli właśnie tym, czym był dla nas pies w domu